PERSPEKTYWY LOUISA
-Kiedy tylko
wyszedłem z tego starego domu, ujrzałem Lott w objęciach Harrego. Byłem
strasznie wściekły. Dobrze wiedział, że zależy mi na Lottie. Nie mogłem na to
patrzeć, więc wszedłem do samochodu. Pojechałem do parku przemyśleć sprawę.
Z PERSPEKTYWY
HARREGO
Bardzo bałem się
o Lott. Kiedy tylko ją ujrzałem w tym starym domu, szybko wziąłem ją na ręce i
wyniosłem ją. Przed budynkiem pocałowałem ją. Byłem wniebowzięty, bo ona to
odwzajemniła. Ale niestety z domu wyszedł akurat Louis. Zrobiło mi się
strasznie głupio… Musieliśmy jechać na policję, aby złożyć zeznania.
-Lott, chodź
musimy złożyć zeznania.
- Ahh, no tak,
nie możemy zrobić tego jutro ???
-Lepiej żebyśmy
zrobili to dziś.
- No dobrze, to
jedźmy na tą policję.
Po złożeniu
zeznań, wziąłem Lott do naszego domu, aby przez dzisiejszą noc była u nas.
Po długich
namowach zgodziła się, po czym pojechaliśmy do domu.
W domu nie było
jeszcze Louisa. Bałem się, że znowu będzie to samo co z Lott. Ale na szczęście
po chwili wszedł do domu.
- Hej Louis,
gdzieś ty był ?
Nie odzywając się
do nas poszedł na górę do swojego pokoju.
Z PERSPEKTYWY
LOTTIE
Nie wiedziałam o
co chodziło Louisowi. Kiedy ten wszedł do pokoju, poszłam natychmiast za nim do
góry. Zapukałam, ale ten się nie odezwał. Więc weszłam.
-Lou, co się
dzieje ? – siedział na łóżku. Usiadłam obok niego. Wtedy spojrzał mi prosto w
oczy.
- Lott, chcesz
wiedzieć co naprawdę się dzieje ?
- No raczej tak.
- Kiedy dzisiaj
zobaczyłem cię z Harrym, myślałem, że zaraz wybuchnę. Z jednej strony chciałem
płakać a z drugiej podejść i uderzyć go. Dlatego też pojechałem do parku,
przemyśleć to wszystko. Lottie, ja… ja… Kocham Cię !- po wypowiedzeniu tych
słów zatkało mnie. Bardzo się z tego powodu ucieszyłam, bo też od jakiegoś
czasu coś do niego czułam.
- Lou, ja ciebie
też kocham. – po tym jak to powiedziałam obrócił się do mnie i mnie czule
pocałował. Trwaliśmy tak przez parę minut, po tym Louis spytał się mnie czy
chciałabym z nim chodzić. Zgodziłam się.
-Louis, mam do
ciebie pytanie.
- No słucham.
- Czy łączy cię
coś z Eleanor ???
- Oczywiście, że
nie słońce.
- To dlaczego
powiedziałeś jej, że ją kochasz ??
- Powiedziałem to
tylko dlatego, aby odciągnąć jej uwagę.
- No tak,
rozumiem .
- Mam nadzieję
słońce. Chodź na dół zjemy coś, może lody ?
-Mmm… Od jakiegoś
czasu mam ochotę na nie J
Zeszłam z
Tomlinsonem do kuchni . Chłopaki oglądali TV . Poszliśmy do kuchni i zaczęłyśmy
przygotować deser lodowy.
Tak wyglądało
nasze dzieło

Zrobiliśmy 7
takich i zanieśliśmy reszcie
- Hey boys! –krzyknęłam
- Ej ja też tu
jestem !- krzyknęła Jess podbiegłam do niej i ją przytuliłam
- Przepraszam,
masz deser.
-Zrobiliście nam
deser?! – krzyczał uradowany Niall
- Tak żarłoku –
powiedział Louis siadając obok mnie, obejmując mnie ramieniem .Wszyscy na
nas spojrzeli
- Chłopaki chcemy
wam coś powiedzieć – powiedział Lou patrząc na mnie
- No stary. –
powiedzieli równo
- Ja i Lott
jesteśmy RAZEM – krzyknął uradowany Boo Bear
- Wiedziałam –
krzyknęła Jessica
- Szczęścia pasujecie do siebie – przytulił nas Niall to samo zrobił Liam i Zayn natomiast Harry wyszedł.
Z perspektywy
Harrego
Myślałem ,że to
ja będę mógł być tym szczęściarzem i być z Lottie , ale ona wybrała Louisa . Co
on ma czego ja nie mam . ?Przyjaźnie się z nim , ale Lottie jest wspaniała .
Dlatego nie mogłem patrzeć jak się
obściskują . Serce mi pękało . . Poszedłem do swojego pokoju .
Zostawiając ich
samych.
Z perspektywy
Lottie
Gdy Harry wyszedł
poszłam za nim ,oczywiście Louis mi nie pozwalał kiedy szłam na górę miał taką
minę

i powiedział ,, Kocham cię uważaj na
siebie” Puściłam mu całusa w powietrzu i udałam się w stronę pokoju
Harrego. Zapukałam.
- Proszę. –
weszłam loczek siedział na tapczanie . Podeszłam do niego bliżej
- Hazz co się
stało, że wyszedłeś ?- zapytałam
-Bo nie mogę na
was patrzeć.- powiedział smutno , a ja miałam mnie WTF ?
- Rozumiem . –
usiadłam obok niego
- Bo widzisz
ciesze się ,że jesteś z Lou , ale myślałem ,, no wiesz ,że my będziemy razem –
zaczął niebezpiecznie się do mnie przysuwać , Ja oczywiście się oddalałam , gdy
nagle, koniec tapczanu i wylądowałam na ziemi.
- Lottie ja
przepraszam – powiedział Harry pomagając mi wstać.
- Powiedziała bym
ci coś , ale polubiłam cię i nie chcę cię zranić –
- Przepraszam ,
ale ja ,ja cię kocham – powiedział
- Harry, ja
kocham Louisa – w tym momencie usłyszałam ,że ktoś podsłuchuje za ścianą
. To pewnie Lou . Szepnęłam Harremu na ucho,, Louis nas podsłuchuje zrobimy mu
kawał „ ? On się cwaniacko uśmiechnął i zgodził się z moją propozycją.
-No wiesz Harry
jesteś bardzo uroczy .
- A ty piękna. !
- Wiesz co może
to jednak z tobą chce spędzić resztę życia – mówiłam prawie przez śmiech
- Nie pożałował
byś tej decyzji .
- To jak może
będziemy mieć romans i Louis się o tym nie dowie .?
- Oczywiście
kochanie . To chodź tu do mnie – w tym momencie drzwi się otworzyły .
Z perspektywy
Louisa
Gdy Lottie była w
pokoju Harrgo byłem mega zazdrosny . Postanowiłem sprawdzić o czym rozmawiają .
Podszedłem do drzwi Hazzy i podsłuchiwałem ich rozmowę . Jednak to o czym
rozmawiali bardzo mnie zdenerwowało. Harry chce mi odebrać Lottie .
Wściekłem się i otworzyłem drzwi . Co zobaczyłem ??? Lottie przy oknie , a Harrego
na podłodze . Śmiali się w niebo głosy. Nie wiedziałem co mam zrobić więc
zadałem pytanie.
Lottie co ty tu
robisz miałaś iść sprawdzić czy wszystko okey , a ty mnie zdradzasz ? –
powiedziałem -. Lott podeszła do mnie i mnie pocałowała , Odwzajemniłem .
- Louis nigdy bym
cię nie zdradziła . Tylko szkoda ,że mi nie ufasz . – w tym momencie bałem się
,że ją stracę przez moją głupotę jak ja mogłem o takim czymś pomyśleć .
- A co to było
,,To jak może będziemy mieć romans i Louis się o tym nie dowie'' ?? –zapytałem
- Mycha mówiłam
to tylko dlatego bo usłyszałam ,że podsłuchujesz. – ucieszył mnie ten fakt,
czyli Lott mnie nie zdradza .
- Jak mogłaś , ja
tutaj na zawał zszyłem – powiedziałem z obrażoną miną
- Lou to ty mi
nie ufasz , to cb kocham – pocałowała mnie w policzek
- Lott to nie tak
,że ci nie ufam ja po prostu wiem jaki jest Harry –
-Ekhem –
zakaszlał Hazz
- Sorry młody ,
ale taka jest prawda . To ty mi odebrałeś poprzednią dziewczynę i nie chciałem
,żebyś ty mnie zostawiła – teraz ja ją pocałowałem
- Stary , ale
wiesz dobrze ,że to ona się do mnie kleiła , Bo z tobą była ,żeby
wzbudzić zazdrość – bronił się lokers
- Nie rozmawiajmy
o niej , Teraz moje serce należy do Lottie – pocałowałem ją
-Aww jesteś
uroczy Lou. – powiedziała moja piękność
- Czyli wy mnie nie
zdradzacie ?- zapytałem dla pewności
- Tak mycha nie
zdradzamy cię !- powiedziała Lott
- Dobrze, a więc
pora iść spać . Bo jutro pani nie wstanie – podniosłem Lott i zaprowadziłem do
mojego pokoju.
- Poczekaj zaraz
dam ci jakieś moje spodeńki i koszulę – powiedziałem kierując się w stronę
szafy . Jednak ktoś zapukał do drzwi był to Liam.
- Cześć . co
tam ? - zapytał
- Hej Dady .
Dobrze
- Pomyślałem ,że
może Lott się to przydać -podał Lott ubranie Danielle
- To są ubrania
mojej dziewczyny , gdy do mnie zadzwoniła i powiedziałem ,że u nas nocujesz to
zaraz kazała ci je dać – uśmiechnął się
- Ooo dziękuję .
I Danielle też .
- Po jutrze
się poznacie , Myślę ,ze się polubicie . Dobranoc . – powiedział Liam i
wyszedł .
- Dobra Lou to ja
idę się przebrać .Zaraz wracam
Z perspektywy
Lottie
Poszłam do
łazienki ubrałam się w to ( bez dodatków ) http://www.polyvore.com/cgi/set?id=70197825&.locale=pl
I poszłam do
Louisa
- Jak ci ślicznie
! – powiedział i mnie pocałował
- Dzięki . Na
całe szczęście nie jestem aż taka gruba bo się zmieściłam – powiedziała
uradowana
- Ty nie jesteś
gruba wyglądasz jak jakiś patyczak . Dokładnie tak ja Danielle – komplementował
mnie Lou.
- Dobrze –
uśmiechnęłam się
- Kotek ,a co ty
na to ,żebyśmy poszli na zakupy – zapytał mnie Louis
- Jasne czemu nie
. – usiadam na łóżko
- Lottie , a
kiedy ujawnimy się światu ? – zapytał
- To twoja
decyzja – odpowiedziałam ten wstał poszedł po telefon i coś pisał .
- Louis co ty
robisz ? –zapytałam
- Piszę ,ze
jestem szczęśliwy i zakochany na twitterze – powiedział z bananem na twarzy
- Lou , a co jak
mnie nie polubią ? – bałam się tego
- Kochanie fanki
na pewno cię polubią . – pocałował mnie . Potem pokazał mi twita .
,, I love you
<3 #LalaLottie
Weszłam na
swojego iPhona i odpisałam ,, I LOVE ! <3@ Louis_Tomlinson
Potem położyłam
się koło Tommo .
Z perspektywy
Jess
Kiedy Lottie i
Louis poszli do siebie zostałam sama z Niallem , Zaynem i Liamem
- Jess możemy
porozmawiać ? – zapytał Niall
- Okey, chodź na
taras –wstałam, Irlandczyk poszedł za mną . Oparłam się o barierkę i czekałam
aż zacznie.
- Jess mam
pytanie ? –
- Tak Niall .
- Czy łączy cie
coś z Zaynem ? – zapytał
- Nie , nie łączy
właściwie chciała bym ci też coś powiedzieć .
- To teraz ja
czekam – uśmiechnął się
- Pamiętasz jak
mi powiedziałeś ,że mnie kochasz ? – pokiwał głową na tak . Ja też cię kocham .
– ten natychmiast mnie pocałował .
- Jess zostaniesz
moją dziewczyną? – zapytał
- Tak Niall –
wziął mnie na ręce i powiedział ,, Chodź już jest późno’’ Niall kierował się w
stronę jego pokoju . Położył mnie na łóżku i podał jakiś strasznie duży t-shirt
-Proszę . Chciał
wyjść z pokoju ,ale go zatrzymałam
- Niall gdzie
idziesz? – zapytałam
- Do pokoju
gościnnego
- Nie śpisz ze
mną chyba ,że nie chcesz? – powiedziałam
- No coś ty
myślałem ,że ty ze mną nie chcesz spać . Ja nie chcę się narzucać
- Awww słodki
jesteś – pocałowaliśmy się i
poszliśmy spać
Rano obudziłam
się Niall jeszcze spał . Cmoknęłam go w policzek i chciałam wstać lecz ktoś
chwycił mnie za rękę .
- Już mnie zostawiasz?
– zapytał i przyciągnął mnie do siebie .
- Jak bym śmiała?
.Szłam do łazienki – pocałował mnie
- Kocham cię
- Też cię kocham
.
- Jessica czy
poszłabyś ze mną dzisiaj na randkę ? – zapytał
- Naturalnie –
znowu mnie pocałował
- Chodź na
śniadanie
- Jasne
Poszłam z Niallem
na śniadanie . Praktycznie do godziny 18 spędziłam z nim czas . Jednak musiałam
się przygotować . Niall kazał wziąć strój kąpielowy, bo prosiłam Lott by mnie
ubrała
- Lott słodko
razem wyglądacie z Louisem – uśmiechnęłam się
- Awww,
Lepiej powiedz czy jesteś razem z Niallem ?– zapytała
- Tak jesteśmy .
Dlatego musisz mi pomóc się przygotować do randki .
- Jasne
-Wiesz dzisiaj
jak byłam z Louisem w Topshop http://static.fashionnow.pl/upload/xinha/NEWSROOM/Topshop2.jpg
Widziałam taki
zajebiste bikini . Musimy je dla ciebie kupić
- To na co
czekamy jedziemy
Za jakieś 30
minut byłyśmy w Topshop i kupiłam zajebiste bikini , które wybrała mi Lottie . http://www.polyvore.com/cgi/set?id=70224721&.locale=pl
Ta to naprawdę ma
poczucie stylu .
Po godzinach
przygotowania . usiadłam z Lott na sofie
- Wyglądasz
Słodko
- Dzięki to twoja
zasługa .- przytuliłyśmy się
Punktualnie o
20:00 przyjechał Niall .
Otworzyłam drzwi
- Hej . Pięknie
wyglądasz – podał mi róże i pocałował w policzek
- Dzięki,
jedziemy ?
Z perspektywy
Lottie
KILKA GODZIN
WCZEŚNIEJ
Obudziłam
się dlatego ,że czułam na sobie kogoś wzrok . Otworzyłam oczy zobaczyłam
uśmiechniętego Tommo.
- Witam princess
- pocałował mnie
- Hej prince -
uśmiechnęłam się
- Słodko
wyglądasz jak śpisz = )
- Nie prawda. ;P
- Prawda
- Nie
- Tak
-Nie
-Tak . - w tym
momencie Louis zaczął mnie łaskotać .
- I co teraz
powiesz??- zapytał mnie Lou
- Obrażę się na
ciebie - mówiłam przez śmiech
- A co dostanę ?
zapytał z cwaniackim uśmiechem
- Ty chcesz
jeszcze nagrodę?? - brzuch mnie już bolał
- Tak bo inaczej
nie przestanę . - powiedział dumnie
- Noo d-o-b-r-a -
przestał ulżyło mi . Louis nastawił buzię , a ja przywaliłam mu z
liścia
jego mina
bezcenna 

- Dlaczego mnie
uderzyłaś??? - zapytał chwytając się za policzek , a ja zaczęłam się śmiać
.
-Tak cię to bawi
zapytał ? - przybliżając się do mnie , ja zaczęłam uciekać , jednak potknęłam
się o but Louisa i upadłam . Tommo usiadł na mnie i powiedział
- Teraz będzie
kara - i znowu zaczął mnie łaskotać
-
Hahahahahhahahahah
- To jak będzie
dostanę całusa ?? - zapytał
-Ttaakkk tylko nie
gilgaj !- powiedziałam . Tommo przestał mnie łaskotać ,
Jedn ak nadal na mnie
siedział . Pochylił się nad moją twarzą i mnie pocałował
Jedn
. Po porannych
wygłupach zjedliśmy śniadanie i poszliśmy na umówione zakupy . .
Pojechaliśmy
najpierw do TopShop
Spodobała mi się
tam jedna
sukienka http://alesukienki.pl/images/view/460/*/sukienka_bez_ramiaczek_z_dolem_w_male_rozyczki_kolekcja_topshop,4cdkhzrvkfulrgys.jpg
- Lott przymierz
ją będzie ci ślicznie - powiedział Lou
- Oki słońce,
zaraz wracam . - wybrałam mój rozmiar i poszłam do przebieralni . Gdy
wyszłam
- Bierzemy -
krzyknął Boo Bear
- No dobrze już
dobrze . Czyli mam to rozumieć ,że podoba ci się ? - zapytałam , Louis
podeszedł do mnie bliżej i pocałował
- Kochanie to nie
ma znaczenia w co jesteś ubrana . Ty zawsze jesteś piękna -
- Słodki jesteś
.- powiedziałam i poszłam się przebrać . Jak wyszłam Louis wziął mi sukienkę i
biegł w stronę kasy . Zrobiłam to samo , ale już wcześniej wyciągając kartę .
Wiedziałam co chce zrobić .
- Proszę tą
sukienkę- powiedział Louis
- Dobrze , proszę
1000 funtów
- w tym czasie kiedy Lou wyciągał portfel ja podałam pani katę
- Nie niech panie
nie bierze tej karty , tu ma pani tą - kasjerka miała niezłą minę .
- Nie , nie , nie
proszę wziąć tą - dyskutowałam
- A kim pan jest
- zapytała pani sklepikarka Louisa
- Jej chłopakiem
- odparł dumnie . Niestety pani wzięła jego kartę , a moją mi oddała .
:<
Gdy wyszliśmy ze
sklepu udawałam obrażoną .
-No princess nie
gniewaj się . Po prostu jestem chłopakiem i to ja powinienem płacić .
- Ale Lou nie
chcę ,żeby wszyscy pomyśleli ,ze jestem na twoim utrzymaniu.
- Mnie to by nie
przeszkadzało .- uśmiechnął się promiennie
- Hahh. Mnie by
przeszkadzało i widzę kochanie ,że ty moich rachunków nie widziałeś -
powiedziałam w żarcie
- Ale ja mam bardzo
dużo kasy , nie chcę jej dla siebie . Skoro mam teraz swoją ukochaną to
ona powinna mieć wszytko co najlepsze - dostał całusa .
Po zakupowych
szaleństwach poszliśmy do MSC . Louis zamówił nam shake 

- Najlepszy -
powiedział , a ja poruszyłam brwiami
- Ta ta . Skromny
jesteś - powiedziałam
Poszliśmy do
stolika i zaczęłam pić
- No i jak ?
-zapytał
- Powiem ci ,że
pyszny - uśmiechnęłam się .
- To może
opowiesz mi coś o sobie ?
- Hmm . Kocham
tańczyć , rysować i grać w siatkówkę . Moim ulubionym kolorem jest niebieski i
fioletowy. Daniem jest kurczak , a deserem lody . Noo i uwielbiam shake
czekoladowy i truskawkowy, teraz . Kocham zakupy !. Mam starszego brata
Andyego . Teraz ty coś powiedz , bo szczerze to Jessica wie o tobie więcej niż
ja.
- Kochasz rysować
to tak jak Zayn no i ubierać . Rany . Od czego tu zacząć . Kocham marchewki .
Moim ulubionym kolorem jest czerwony . Mam 4 siostry . Lottie ma 14 lat ,
Fizzy 12 no i bliźniaczki Phobe i Daisy po 7 ;) Jestem w zespole . Mam 20 lat
-
- Oo twoja
siostra ma tak samo na imię jak ja - uśmiechnęłam się
- To prawda już
wczoraj dostałem od niej sms ,że jesteś bardzo ładna i masz piękne imię . No i
,że nie może się doczekać poznać, Lottie . Tak samo zrobiła reszta
siostrzyczek- uśmiechnął się
- To słodkie
.
Z Louisem
spędziłam resztę dnia . Muszę przyznać myliłam się co do nich .
Po miłym czasie z
Tommo pomogłam ubrać się do randki Nialla i Jess :D

